Barcelona blisko przedłużenia umów z dwiema młodymi perełkami

Jak donosi Mundo Deportivo, FC Barcelona chce niebawem oficjalnie poinformować o przedłużeniu umów z dwoma młodymi zawodnikami: Alejandro Balde oraz Lamine’em Yamalem. Obu graczy łączy postać agenta Jorge’a Mendesa.

Alejandro Balde
Obserwuj nas w
IMAGO / AFLOSPORT Na zdjęciu: Alejandro Balde
  • Kontrakt Alejandro Balde obowiązuje jeszcze tylko przez rok. Hiszpan ma za sobą fantastyczny sezon i występy na Mistrzostwach Świata w Katarze
  • Lamine Yamal został z kolei najmłodszym debiutantem w historii FC Barcelony
  • Niebawem klub chce przedłużyć umowy z oboma młodymi graczami

Balde i Yamal bliscy przedłużenia umów z Barceloną

FC Barcelona intensywnie pracuje nad kadrą na przyszłość. Priorytetem dla klubu w obecnej chwili są transfery, ale Blaugrana nie zapomina też o przedłużaniu umów. W ostatnich miesiącach udało się przedłużyć współpracę, między innymi, z Pedrim, Ronaldem Araujo czy Gavim.

Kolejnym zawodnikiem, który wystrzelił pod wodzą Xaviego jest Alejandro Balde. 19-letni lewy obrońca wywalczył sobie w minionym sezonie miejsce w wyjściowym składzie, a także wystąpił na Mistrzostwach Świata w Katarze z reprezentacją Hiszpanii. O jego usługi pytały liczne zespoły, ale jego pozostanie w stolicy Katalonii nie podlega ponoć dyskusji. Gotowy jest nowy kontrakt, obowiązujący do 2027 lub 2028 roku, a klub zarejestruje go, gdy zwolni nieco funduszy w finansowym fair play.

Następnym w kolejce po nową umowę jest Lamine Yamal. Skrzydłowy został kilka miesięcy temu najmłodszym debiutantem w historii Barcelony – udało mu się to jeszcze przed 16. urodzinami. Te obchodził w miniony czwartek, co oznacza, że może podpisać swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Rozmowy trwają, a każda ze stron ma pozytywne odczucia. Nowa umowa ma obowiązywać przez trzy lata.

Obu młodych Hiszpanów reprezentuje Jorge Mendes. Ma on świetne relacje z Barceloną i Joanem Laportą i chce pomóc swym klientom w pozostaniu w szeregach mistrzów Hiszpanii.

Czytaj więcej: Skrzydłowy Villarrealu nie narzeka na brak ofert.

Komentarze