- Al-Ahli kusi Piotra Zielińskiego niebotycznymi zarobkami
- Polak wciąż może też jednak zostać w SSC Napoli. Włosi proponują mu jednak… obniżenie pensji
- Podobno Aurelio De Laurentiis dał 29-latkowi ultimatum. Musi podpisać nowy kontrakt albo zostanie odsunięty od składu
Nowa umowa albo szybki transfer – Zieliński musi zadecydować
Piotrowi Zielińskiemu pozostał rok kontraktu w SSC Napoli. Wydawać by się mogło, że po siedmiu latach i poprowadzeniu klubu do wymarzonego mistrzostwa Włoch, Aurelio De Laurentiis zaoferuje reprezentantowi Polski adekwatną propozycję umowy. Obecnie 29-latek inkasuje około cztery miliony euro rocznie. Szef Napoli chce, by na mocy nowego kontraktu zarabiał mniej.
W tym samym czasie do Zielińskiego zgłosiło się Al-Ahli. Saudyjczycy proponują mu aż 35 milionów euro za trzy lata gry. Jak donosi La Gazzetta dello Sport, właściciel Partenopei postawił pomocnikowi ultimatum. Jeśli chce pozostać w klubie, musi zgodzić się na obniżkę pensji. Jeżeli nie, podzieli los Arkadiusza Milika z przeszłości i zostanie odesłany na trybuny.
Saudyjczycy oferują neapolitańczykom niespełna 30 milionów euro za Polaka. Niewykluczone, że ten zdecyduje się opuścić Europę.
Zieliński w minionym sezonie rozegrał 48 spotkań. Zanotował w nich siedem bramek i jedenaście asyst.
Czytaj więcej: Juventus podjął decyzję w sprawie Superligi.
Komentarze