- Dawid Kownacki w minionym sezonie grał na zapleczu Bundesligi
- Tego lata przeniósł się natomiast do Werderu Brema
- Kownacki ma nadzieję, że dobre występy pozwolą mu wrócić do reprezentacji Polski
Santos postawi na Kownackiego?
Poprzedni sezon w wykonaniu Dawida Kownackiego był niemal idealny. Napastnik stał się główną siłą ofensywną Fortuny Dusseldorf, gromadząc na zapleczu Bundesligi łącznie czternaście bramek i dziewięć asyst. Nie wystarczyło to natomiast do wywalczenia awansu do czołówki. W trakcie kampanii Kownacki poinformował, że nie przedłuży wygasającego kontraktu i latem dołączy do nowej ekipy.
Od pewnego czasu Kownacki jest związany z Werderem Brema. Ma nadzieję, że uda mu się podtrzymać w Bundeslidze dyspozycję z poprzedniego sezonu, co pozwoli mu wrócić do reprezentacji Polski. Kibice byli zawiedzeni, że 26-latek nie otrzymał powołania na zeszłoroczne mistrzostwa świata w Katarze. Urzędujący obecnie Fernando Santos dotychczas również konsekwentnie pomijał przy swoich powołaniach wychowanka Lecha Poznań.
– Przed transferem dużo rozmawiałem z Clemensem Fritzem i Ole Wernerem. Zauważyłem, że Werder to dla mnie odpowiedni klub i że osoby odpowiedzialne naprawdę chcą mnie tutaj. Ja również chcę pomóc drużynie w osiągnięciu postawionych celów. Jeśli będę dobrze grał, może uda mi się wrócić do kadry. To także jeden z moich celów – mówi Kownacki na oficjalnej konferencji prasowej niemieckiego klubu.
Zobacz również: Media: Raków straci czołowego piłkarza? Na stole 2,5 miliona euro
Komentarze