- Jadon Sancho po transferze do Manchesteru United gra poniżej oczekiwań
- Skrzydłowy w minionym sezonie nie odgrywał w ekipie Erika ten Haga istotnej roli
- Pomimo tego, Holender zamierza dać swojemu podopiecznemu jeszcze jedną szansę
Anglik odbuduje się na Old Trafford?
Po fenomenalnym okresie w Borussii Dortmund Jadon Sancho wrócił na Wyspy Brytyjskie i rozpoczął swoją przygodę z Manchesterem United. Wiązano z nim gigantyczne nadzieje, gdyż na sam transfer wydano aż 85 milionów euro. Do tej pory skrzydłowy nie potwierdził jednak, że był wart tak dużych pieniędzy.
Miniony sezon nie ułożył się po myśli reprezentanta Anglii, który przez długi czas znajdował się poza kadrą meczową. Łącznie rozegrał 41 spotkań i strzelił 7 bramek. Erik ten Hag traktuje go głównie jako rezerwowego.
Niedawno pojawiły się doniesienia łączące Sancho z innym otoczeniem. Manchester United mógłby go sprzedać, co pomogłoby na sfinalizowanie wzmocnień do drużyny. Jak się okazuje, nie dojdzie do jego pożegnania z Old Trafford.
Holenderski menedżer zamierza dać mu jeszcze jedną szansę. Czerwone Diabły miałyby ponadto trudność ze znalezieniem dla Sancho nowego pracodawcy z uwagi na jego wysokie wynagrodzenie.
Zobacz również: Milan pewny transferu skrzydłowego. Niebawem podpisanie umowy
Komentarze