- Wisła Kraków jest jednym z głównych faworytów do awansu do Ekstraklasy w nowym sezonie
- Angel Rodado podzielił się swoimi przemyśleniami na dwa tygodnie przed startem ligi
- Hiszpan wskazał, co jego zespół musi poprawić w swojej grze, a także ocenił Szymona Sobczaka
“To jest najwłaściwsza droga”
Wisła Kraków ma za sobą sezon, w którym nie spełniła pokładanych w nią nadziei. Biała Gwiazda miała wywalczyć awans do Ekstraklasy, ale wywróciła się na ostatniej prostej w barażu przeciwko Puszczy Niepołomice. Nikt przy Reymonta nie bierze pod uwagę tego, aby czarny scenariusz powtórzył się w kampanii 2023/2024.
Angel Rodado natomiast podsumował ostatnie tygodnie pracy swojej drużyny. Hiszpan jednocześnie wierzy, że wysiłek w trakcie okresu przygotowawczego będzie miał przełożenie w trakcie rozgrywek ligowych.
– Pracujemy ciężko, żeby przygotować się do zbliżającego sezonu. Myślę, że właśnie ciężka praca to najlepszy sposób, żeby osiągnąć sukces. Pracujemy m.in. nad tym, żeby tracić mniej bramek, a samemu stwarzać więcej okazji i je wykorzystywać. To jest najwłaściwsza droga, żeby poprawić naszą grę – przekonywał Rodado cytowany przez oficjalną stronę internetową Wisły.
– Wysoki pressing może przynosić korzyści i to jest pomysł trenera. Oczywiście nie da się w ten sposób grać cały czas, ale warto czasami ruszyć, przejąć piłkę wysoko i stworzyć sobie dzięki temu okazję na gola. Dla mnie, dla zespołu to jest dobry pomysł na stwarzanie sytuacji i gole – mówił Hiszpan.
Ostatnio szeregi Wisły zasilił Szymon Sobczak. Rodado wyraził kilka słów na temat byłego napastnika Zagłębia Sosnowiec. – Myślę, że to dobry piłkarz. Dużo rozmawiamy, naprawdę fajny chłopak. Musimy pracować razem dla zespołu, próbować współpracować na boisku. Kto wie, może będziemy grać razem, jeśli trener podejmie taką decyzję. Najważniejsze, żebyśmy strzelali jak najwięcej bramek – rzekł zawodnik.
Czytaj więcej: Właściciel Wisły mówi o inwestorze. “To zostałoby zmienione”
Komentarze