- Klauzula odstępnego Paulo Dybali w AS Romie dla zagranicznych klubów wynosi zaledwie 12 milionów euro
- Argentyńczyk znalazł się na celowniku klubów takich jak Chelsea, Manchester United, czy Tottenham
- Napastnik zarzeka się, że czuje się szczęśliwy w Rzymie i nie planuje odchodzić
Romie uda się zatrzymać Dybalę?
Niska klauzula odstępnego przyciąga do Paulo Dybali wiele topowych klubów, które chciałyby mieć go w swoich szeregach. Argentyńczyk mógłby opuścić szeregi AS Romy już za 12 milionów euro. W ostatnich dniach działania mające na celu pozyskanie go zintensyfikowała Chelsea. Mauricio Pochettino chciałby współpracować z rodakiem.
Oprócz The Blues Dybala znalazł się również na celowniku Manchesteru United i Tottenhamu Hotspur. Konkretne oferty na ten moment jednak nie nadeszły. Sam zawodnik zapytany o swoją przyszłość odparł, że czuje się szczęśliwy w ekipie Wilków.
– Jestem szczęśliwy w AS Romie. Czy tutaj zostanę? Tak, jutro zaczynamy wspólny trening – odparł w rozmowie z portalem LaRoma24.it.
Deklaracja zawodnika nie przekonała jednak zbytnio włoskich dziennikarze. Ci uważają, że po sezonie spędzonym w Rzymie Argentyńczyk ponownie zmieni barwy.
Czytaj dalej: Youssef En-Nesyri na celowniku włoskiego giganta
Komentarze