Gracz Legii: mogłem trafić do Arabii, ale tam kobiety i dzieci muszą być jak ninja

"Bardzo ważną kwestią jest rodzina, z którą nie da się wspólnie pojechać do Arabii Saudyjskiej. Wiecie, jak tam jest, nie podoba mi się to - powiedział Radovan Pankov w rozmowie z "Legia.Net" na temat ofert z innych krajów.

Radovan Pankov, Legia Warszawa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Radovan Pankov, Legia Warszawa
  • Radovan Pankov zdradził dlaczego wybrał Legię Warszawa, a nie drużynę z Arabii Saudyjskiej
  • Obrońca ma wzmocnić rywalizację w ekipie Kosty Runjaicia
  • Serb zapowiada walkę o pierwszy skład

Dlatego wybrał ofertę Legii

Legia Warszawa podczas przedsezonowych przygotowań dość aktywnie działa na rynku transferowym. Wicemistrzowie Polski pozyskali dotychczas czterech ciekawych piłkarzy. Wśród nich jest m.in. Radovan Pankov, serbski środkowy obrońca, który mówi teraz o kulisach i celach swojego przyjścia do Legii.

Bardzo ważną kwestią jest rodzina, z którą nie da się wspólnie pojechać do Arabii Saudyjskiej. Wiecie, jak tam jest, gdy nie mieszkasz w większym mieście. Dzieci i kobiety muszą być jak ninja. Nie podoba mi się to – powiedział Radovan Pankov w rozmowie z “Legia.Net” na temat ofert z innych krajów.

Miałem w Crvenej dobre warunki. Jestem jeszcze młody, chcę się wykazać, widzę to tak, że spędzę w Legii dwa, trzy lata i przejdę do jednej z pięciu najlepszych lig. Jestem w formie, dbam o swoje życie, ciało, więc myślę, że mogę grać do 35-36. roku życia. Mam jeszcze wystarczająco dużo czasu – dodał nowy obrońca Legii.

Czytaj więcej: Śląsk Wrocław traci kolejnego napastnika. Kierunek Turcja

Komentarze