Michał Pazdan: chciałem jeszcze pograć i zarobić

"Z Wieczystej Kraków był po prostu konkret. Zgłosiło się i pytało kilka klubów, ale żadnych konkretów nie miałem. Zdecydowałem się na ten klub, bo czuję jeszcze wewnętrznie, że mogę pograć i nie chciałem tak nagle kończyć kariery" - komentuje Michał Pazdan na antenie "Kanału Sportowego".

Michał Pazdan
Obserwuj nas w
IMAGO/KAMIL SWIRYDOWICZ / CYFRASPORT/NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Michał Pazdan
  • Michał Pazdan kilka dni temu został piłkarzem Wieczystej Kraków
  • Obrońca ostatni czas spędził w Jagielloni Białystok
  • Był reprezentant Polski komentuje teraz powód tych przenosin

Pazdan w Wieczystej, obrońca komentuje

Michał Pazdan ostatnie dwa sezony spędził w Jagielloni Białystok. Były reprezentant Polski wrócił do klubu, w którym już wcześniej występował po grze m.in. w Turcji. Jednak w ostatnim czasie 35-latek grywał mniej, głównie ze względu na zdrowie. Pomimo tego wciąż trzymał dość solidny, ekstraklasowy poziom. Wraz z końcem sezonu postanowił przenieść się do Wieczystej Kraków, o czym mówi na antenie “Kanału Sportowego”.

Chciałem pograć trochę w piłkę, jeszcze fajnie zarobić na koniec, nie ma co tego ukrywać. Stąd też taka decyzja – komentuje Michał Pazdan.

Z Wieczystej Kraków był po prostu konkret. Zgłosiło się i pytało kilka klubów, ale żadnych konkretów nie miałem. Zdecydowałem się na ten klub, bo czuję jeszcze wewnętrznie, że mogę pograć i nie chciałem tak nagle kończyć kariery. No i na koniec chciałem być też w klubie, który walczyć o awans, a nie bije się o utrzymanie, tak jak przez ostatnie pięć lat – dodał Pazdan.

Czytaj więcej: Kulisy zwolnienia Goncalo Feio z Motoru. “Nie było żadnych symptomów”

Komentarze