- Polska przegrała 2:3 z Mołdawią w meczu el. EURO 2024
- Na Roberta Lewandowskie spadła fala krytyki za brak natychmiastowego komentarza
- Kapitan reprezentacji Polski dopiero później poszedł porozmawiać z mediami
Lewandowski usłyszał niespodziewany okrzyk. Wymowna reakcja kapitana
W sieci i mediach po meczu z Mołdawią pojawiło się mnóstwo głosów krytykujących Roberta Lewandowskiego. Wiele osób uważało, że kapitan reprezentacji Polski powinien wyjść jako pierwszy do mediów, aby skomentować koszmarną porażkę. “Lewy” porozmawiał z dziennikarzami dopiero później.
Zobacz także: “Reprezentacja Lewandowskiego na kolanach”. Szaleństwo w Mołdawii
– Ciężko ten mecz skomentować, patrząc na przebieg pierwszej połowy. […] Popełniliśmy jeden, drugi błąd, nagle straciliśmy pewność siebie. Po pierwszej bramce straconej zupełnie zatraciliśmy się, nie mogliśmy znaleźć równowagi. Mieliśmy jeszcze sytuację na zabicie tego meczu, na 3-1, ale jej nie wykorzystaliśmy. Ciężko coś powiedzieć, bo to jest praktycznie niewiarygodne – mówił Lewandowski.
– Gdy tracisz trzy bramki na wyjeździe i to jeszcze w taki sposób, bo sami te bramki podarowaliśmy, to na pewno boli. W tej chwili ten margines błędu jest naprawdę mały – mówił kapitan polskiej kadry.
W pewnym momencie jedną z wypowiedzi nieoczekiwanie przerwał mu okrzyk “Lewy, zmień trenera!”. To słowa jednego z kibiców, który znalazł się niedaleko mediów. Kapitan rzucił w jego stronę wymowne i chłodne spojrzenie, a następnie krótko odpowiedział na zadane pytanie.
– Co czuję? A co mogę czuć? Wielkie rozczarowanie – zakończył.
Komentarze