- Łukasz Łakomy skomentował swój transfer do Young Boys Berno
- Pomocnik dotychczas występował w Zagłębiu Lubin
- 22-latek zbierał bardzo dobre opinie w Ekstraklasie
Szwajcaria nowym domem Łakomego
Łukasz Łakomy to bez wątpienia jeden z najciekawszych piłkarzy jacy w ostatnim czasie grali na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Raptem 22-letni wychowanek Legii Warszawa błyszczał w Zagłębiu Lubin. W pamięci zapadają jego największe boiskowe atuty, czyli przegląd pola i rozegranie piłki wraz z bardzo dobrą techniką. To pozwoliło pomocnikowi przenieść się do drużyny Young Boys Berno. Teraz sam zainteresowany komentuje swój transfer dla portalu “Weszło”.
– Dużo myślałem nad tym, jak potoczy się moja przyszłość. Pod koniec sezonu już mniej więcej wiedziałem, skąd mogę mieć oferty, dokąd mogę pójść. Na poważnie zacząłem to jednak analizować dopiero po meczu z Cracovią, gdy zapewniliśmy sobie utrzymanie. Wtedy się rozstrzygało, czy odchodzę, czy jeszcze zostaję. Była burza mózgów – zdradził pomocnik w rozmowie z “Weszło”.
– Odzywał się Celtic, było zainteresowanie ze Standardu Liege, Twente Enschede i klubów Serie A, m.in. Bolonii. Miałem w czym wybierać, każda opcja była na swój sposób kusząca, ale po namyśle wybrałem Young Boys ze względu na możliwość rozwoju – dodał.
– Szwajcarzy bardzo indywidualnie do mnie podeszli. Są świadomi i moich plusów, i moich mankamentów. Nad tymi drugimi będziemy intensywnie pracowali i próbowali je niwelować. Od razu ustaliliśmy, o jakie elementy chodzi. Z agentami z Promoesport doszliśmy do wniosku, że Young Boys najprędzej mogą pozwolić mi wykonać kolejny krok, prowadzący do topowych lig w Europie – stwierdził Łukasz Łakomy.
Czytaj więcej: Ekipa Michała Probierza rzutem na taśmę uniknęła poważnej wpadki. Polska młodzieżówka zremisowała z Finlandią
Komentarze