- “Calcio is back” w meczu o utrzymanie
- Hellas Verona pokonała po wspaniałym widowisku Spezię 3:1
- Drużyna z czterema Polakami w składzie żegna się z elitą
Hellas Verona zostaje w elicie!
Nowy regulamin Serie A sprawił, że kibice calcio w niedzielny wieczór mogli oglądać nie tylko baraże o Serie A, ale również mecz o utrzymanie w elicie. W tym spotkaniu zmierzyły się ze sobą drużyny Hellasu Verona oraz Spezii, czyli 18. i 17. ekipy niedawno zakończonej kampanii włoskiej ekstraklasy.
W pierwszej połowie kibice obejrzeli na boisku Mapei Stadium prawdziwe show, bowiem padły aż cztery gole. Bramki dla zespołu Hellasu Verona zdobywali Davide Faraoni oraz dwukrotnie Cyril Ngonge. Natomiast na listę strzelców w zespole Spezii wpisał się Ethan Ampadu.
Druga część gry również stała na wysokim poziomie, a jedną z ciekawszych sytuacji obejrzeli kibice w 68. minucie. Wówczas piłkę z linii bramkowej wybił Davide Faraoni, za co oczywiście otrzymał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska. Do rzutu karnego podszedł najlepszy strzelec Spezii – M’Bala Nzola. Reprezentant Angoli fatalnie wykonał jedenastkę i górą z tego pojedynku wyszedł bramkarz Lorenzo Montipo. Bramkarz ekipy Zefferoniego tego dnia był znakomicie dysponowany.
Hellas Verona ostatecznie utrzymał się w elicie, mimo że na koniec rozgrywek zajmowali 18. miejsce. Natomiast Spezia z Bartłomiejem Drągowskim, Arkadiuszem Recą, Przemysławem Wiśniewskim oraz Szymonem Żurkowskim w składzie będzie w przyszłym sezonie grała na boiskach Serie B.
Sprawdź także: Poznaliśmy trzeciego beniaminka Serie A. Claudio Ranieri wraca do elity
Komentarze