- W czwartek odbył się pierwszy mecz barażowy o miejsce w przyszłym sezonie Bundesligi
- VfB Stuttgart nie dał szans HSV, wygrywając aż 3:0
- Do rewanżu dojdzie w poniedziałek
VfB Stuttgart o krok od pozostania w Bundeslidze
W czwartek 16. drużyna Bundesligi mierzyła się z trzecią siłą zaplecza niemieckiej ekstraklasy. Hamburger SV miał wielkie oczekiwania i liczył na powrót do elity po pięcioletniej przerwie. Niestety dla gości, VfB Stuttgart pokazał swoją dobrą formę, którą imponował pod koniec sezonu regularnego.
Gospodarze wygrali u siebie 3:0 po trafieniach Mavropanosa, Vagnomana i Guirassy’ego. To wynik wysoki, ale mógł być zdecydowanie wyższy. Stuttgart dominował, a do tego wspomniany Guirassy zmarnował jeszcze w pierwszej połowie rzut karny.
– Nadal stawiamy wszystko na jedną kartę i mamy nadzieję na cud. Ale to właśnie cud jest potrzebny – powiedział po spotkaniu dyrektor sportowy HSV, Jonas Boldt.
Do rewanżowego starcia dojdzie w najbliższy poniedziałek, ale odwrócić sytuację będzie zespołowi z 2. Bundesligi niezwykle ciężko.
Czytaj więcej: Co z przyszłością Felixa? Simeone zabrał głos.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze