- Już w trakcie zimowego okienka transferowego Newcastle starało się o transfer Scotta McTominaya
- Manchester United wówczas odmówił, jednak Erik ten Hag obecnie nie wiąże przyszłości ze Szkotem
- Sroki liczą, że latem uda im się zakontraktować 26-latka. Czerwone Diabły planują zarobić na nim w granicach 50 milionów euro
McTominay zbędny dla Erika ten Haga?
Erik ten Hag ma dość jasną wizję względem kształtu kadry Manchesteru United na przyszły sezon. Holender chciałby rozstać się z wieloma niepotrzebnymi piłkarzami. Wśród nich według wielu źródeł znajduje się Scott McTominay.
Szkot od dłuższego czasu znajduje się na liście życzeń Newcastle. Sroki zakwalifikowały się do przyszłej edycji Ligi Mistrzów i zależy im, żeby do sezonu 2023/24 przystąpić z dużo mocniejszą kadrą. Klub kontaktował się już w tej sprawie z Czerwonymi Diabłami zimą. Wówczas jednak nie uzyskał zgody na transfer.
Decyzja względem przyszłości McTominaya należeć będzie do Erika ten Haga. Holender nie widzi Szkota w podstawowym składzie. Newcastle musi się jednak liczyć ze sporym wydatkiem. Manchester United w kwietniu domagał się za swojego wychowanka aż 50 milionów euro. 26-latek ma umowę ważną jeszcze do końca czerwca 2025 roku.
Sprawdź także: Bruno Fernandes widzi rodaka na Old Trafford. “Ma wszystkie cechy, aby grać w Premier League”
Komentarze