- Barcelona pewnie pokonała Mallorkę
- Fatalnej kontuzji w tym spotkaniu doznał Balde
- Robert Lewandowski zaliczył asystę przy golu Ansu Fatiego
Emocje w meczu Barcelony
Spotkanie Barcelony z Mallorką już od pierwszych minut było bardzo emocjonujące, choć obie drużyny nie grały już o żadną stawkę. Duma Katalonii objęła prowadzenie już w 1. minucie. Akcję gospodarzy znakomicie rozpoczął Robert Lewandowski podając do Gaviego, który asystował przy golu Ansu Fatiego.
Kilkanaście minut później byliśmy świadkami bardzo brutalnego faulu Ndiaye. Sędzia po obejrzeniu powtórki wyrzucił piłkarza Mallorki pokazując mu czerwoną kartkę. Niestety był to też koniec spotkania dla Balde.
W 24. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Ansu Fati. Tym razem już asystę zaliczył Robert Lewandowski.
Przewaga FC Barcelony w tym spotkaniu była przygniatająca. Po zmianie stron Katalończycy kontynuowali swoje ataki. Bardzo bliski zdobycia gola był Robert Lewandowski, który z rzutu wolnego uderzył wprost w poprzeczkę.
Kolejny raz na listę strzelców wpisał się dopiero w 70. minucie Gavi.
Kolejne minuty przyniosły sentymentalne pożegnania Sergio Busquetsa i Jordiego Alby, którzy w końcówce opuścili plac gry. Publiczność na Camp Nou na stojąco i gromkimi oklaskami pożegnała swoich idoli.
Wynik spotkania już nie uległ zmianie. Barcelona pewnie wygrała 3:0 i zgarnęła zasłużone trzy punkty.
Zobacz również: Fatalna kontuzja Balde. Wypada z gry na kilka tygodni [WIDEO]
Komentarze