- Śląsk Wrocław wciąż nie może być pewny utrzymania
- Wojskowi w weekend zmierzą się z Legią Warszawa
- Jacek Magiera chce wydobyć z piłkarzy maksimum pozytywnej energii
“Wiedziałem, że ten miesiąc będzie szalony”
W najbliższą sobotę poznamy trzeciego spadkowicza z PKO BP Ekstraklasy. O ligowy byt walczą aż cztery kluby – Wisła Płock, Śląsk Wrocław, Korona Kielce oraz Stal Mielec. Trener Wojskowych Jacek Magiera udzielił wywiadu Piotrowi Dobrowolskiemu z “Faktu”, w którym wypowiedział się na temat kluczowego momentu kampanii.
– Sezon trwa. Została jeszcze jedna kolejka, w której musimy postawić ostatni krok. Dopiero po sobotniej serii spotkań możemy rozmawiać o tym, co się udało. Decydując się na powrót do Śląska wiedziałem, że ten miesiąc będzie szalony, pełen zwrotów akcji, że do ostatniej kolejki będziemy walczyć o pozostanie w Ekstraklasie – mówi Jacek Magiera.
– Z matematycznych wyliczeń wynika, że tylko zwycięstwo w Warszawie da nam stuprocentowe utrzymanie. Inne drużyny zagrożone degradacją też będą walczyć o punkty. Ale nie zaprzątam sobie głowy rywalami. Koncentruję się na sobie, na drużynie. Na tym, żeby z tych chłopaków, których mam w szatni, wydobyć na ten jeden, ostatni mecz, maksimum pozytywnej energii – dodał trener Wojskowych.
Komentarze