Paulo Dybala, odrzucił co prawda propozycję Manchesteru United, ale nie zmienia to faktu, że Argentyńczyk wciąż jest jednym z tych zawodników Juventusu FC, który tego lata może zmienić klub. W grze o 25-latka są wciąż Inter Mediolan i Paris Saint-Germain, podają media.
Dybala dał jasny sygnał, że nie jest zainteresowany transferem do klubu z Old Trafford. Man Utd z kolei zrezygnował z pozyskania piłkarza, będąc już świadomym tego, że Argentyńczyk nie widzi siebie w angielskim klubie.
Powyższe informacje nie oznaczają jednak, że reprezentant Argentyny zostanie w Juve tego lata. Dybala jest podobno mocno rozczarowany postawą działaczy mistrzów Włoch, którzy dążyli do tego, aby rozstać się z nim.
Corriere dello Sport podaje, że Argentyńczyk wciąż znajduje się na celowniku Paris Saint-Germain. Francuski gigant od dawna ma Dybalę na swojej liście życzeń, a zwolennikiem takiego transferu jest między innymi Leonardo, który w szeregach mistrzów Francji jest dyrektorem sportowym.
Inną alternatywą dla argentyńskiego napastnika może być natomiast Inter Mediolan. Praktycznie od początku okna transferowego w mediach krąży temat o możliwej wymianie zawodników między klubem z Lombardii a Juve. Do ekipy z miasta mody miałby trafić Dybala, a do Juventusu łączony z tą ekipą o dawna Mauro Icardi.
Były kapitan Nerazzurrich ostatnio znajdował się na radarze AS Romy i SSC Napoli, które prowadziły podobno nawet negocjacje w sprawie ewentualnej transakcji, ale nie zostały one sfinalizowane, bo Icardi podobno jest już zdecydowany na przeprowadzkę do Juve.
Przypomnijmy, że okno transferowe w Serie A zamyka się 2 września.
Komentarze