- Sevillę czeka bardzo trudny dwumecz z Juventusem w półfinale Ligi Europy
- To trener Mendilibar odpowiada za poprawę gry Andaluzyjczyków na wiosnę
- Doświadczony szkoleniowiec przyznał, że ewentualny awans do finału byłby największym osiągnięciem w jego karierze
Mendilibar: dla klubu awans do finału Ligi Europy to codzienność, dla mnie byłby to największy sukces
Sevilla jeszcze kilka tygodni temu była bliska spadku z La Ligi. Dziś ma już zapewniony byt, a do tego czeka ją półfinał Ligi Europy przeciwko Juventusowi. Sytuację drużyny odwrócił Jose Luis Mendilibar, którzy przejął ją pod koniec marca.
Wcześniej doświadczony szkoleniowiec prowadził głównie ekipy walczące o utrzymanie, więc już samo pokonanie Manchesteru United w ćwierćfinale było dla niego epokowym wydarzeniem. 62-latek podobnie czuje się teraz.
– Wiem, jak przeżywałem dwumecz z Manchesterem United. Teraz, przeciwko kolejnej świetnej drużynie, Juventusowi, wyobrażam sobie, że będzie podobnie. Dojście do finału byłoby najlepszą rzeczą, jaką zrobiłem w piłce nożnej. Robiliśmy wielkie rzeczy w innych zespołach, ale nic większego niż to – powiedział Mendilibar. – Dla Sevilli europejski finał to kontynuacja tego, co robili w ostatnich latach. Docierają do niego prawie co roku, a jak już do niego awansują, to zwykle go wygrywają – dodał.
Pierwszy mecz półfinału Ligi Europy odbędzie się w Turynie. Początek już w czwartek o godzinie 21:00.
Czytaj więcej: Ancelotti wyrównał rekord Fergusona, a niebawem go pobije.
Komentarze