- Olympique Lyon przegrywał z Montpellier już 1:4, a wszystkie cztery trafienia zanotował Elye Wahi
- Gospodarze dzięki determinacji i walce doprowadzili do wyrównania 4:4, a w doliczonym czasie strzelili gola na wagę zwycięstwa
- Karetę ustrzelił Alexander Lacazette, w czym wydatnie pomógł swojej drużynie odrobić straty
Wspaniałe widowisko w Lyonie
Wyjątkowo nieprzewidywalny przebieg miało spotkanie 34. kolejki Ligue 1 między Olympique Lyon i Montpellier. Gospodarze wyszli na prowadzenie dzięki bramce Alexandre’a Lacazette’a. jednak później do głosu doszli goście. Jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie 2:1.
Po zmianie stron wciąż na boisku brylował Elye Wahi, który do dwóch trafień z pierwszej połowy dołożył w 53. i 55. minucie kolejne trafienia, kompletując tym samym karetę. Nie załamało to jednak ducha walki w zespole Les Gones.
Po nieprawdopodobnej walce Olympique Lyon doprowadził w 82. minucie do stanu 4:4, a hattricka zanotował Lacazette. Gola dołożył również Dejan Lovren. W doliczonym czasie gry faulowany w polu karnym był Lacazette, a sędzia zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Francuz zamienił ją na gola, kompletując tym samym karetę.
Czytaj też: Frankowski asystuje w hicie Ligue 1! Dystans do PSG topnieje [WIDEO]
Komentarze