Hiszpańskie media oceniły występ Lewandowskiego. “To kolejny powód do emocji”

W sobotę FC Barcelona odniosła pierwsze od dłuższego czasu przekonujące zwycięstwo. Błysnął znów Robert Lewandowski, który wpisał się na listę strzelców, choć mógł mecz zakończyć nawet z hattrickiem. Hiszpańskie media były zachwycone postawą reprezentanta Polski.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski
  • FC Barcelona wygrała w sobotę aż 4:0 z Realem Betis
  • Jedną z bramek strzelił Robert Lewandowski
  • Hiszpańskie zachwycały się po spotkaniu postawą Polaka

Lewandowski doceniony przez hiszpańskich dziennikarzy

Spotkanie przeciwko Realowi Betis ułożyło się dla FC Barcelony znakomicie. Rywale już od 34. minuty musieli grać w dziesięciu po drugiej żółtej kartce dla Edgara Gonzaleza. Duma Katalonii wygrała ostatecznie aż 4:0, a jedną z bramek na swoje konto zapisał Robert Lewandowski. Polak tym samym odskoczył w klasyfikacji strzelców ligi hiszpańskiej Karimowi Benzemie. 

Hiszpańskie media wysoko oceniły występ kapitana reprezentacji Polski. Ich zdaniem wyścig o koronę króla strzelców ligi hiszpańskiej zapowiada się pasjonująco.

“Barcelona potrzebowała przekonującego zwycięstwa, a Lewandowski musiał strzelić gola po hat-tricku Benzemy. Polak trafił do siatki już z Rayo i powtórzył to przeciwko Betisowi. Stopniowo wraca do swojej miłosnej relacji z golem” – możemy przeczytać w Mundo Deportivo.

“Lewandowski starał się zdystansować od rywali jako lider w walce o Trofeo Pichichi. Były napastnik Bayernu zdobył bramkę w pierwszej połowie, a w drugiej chciał to powtórzyć, ale raz przegrał pojedynek z Ruim Silvą, a później trafił w słupek. Teraz ma dwa gole więcej od Benzemy i to kolejny powód do emocji przed finałowymi meczami w lidze” – napisali dziennikarze MARKI.

Robert Lewandowski przewodzi wciąż klasyfikacji najlepszych strzelców z 19 trafieniami. Karim Benzema ściga jednak Polaka i ma na koncie 17 bramek. Do końca sezonu pozostało sześć kolejek.

Sprzwdź: Spacerek Barcelony z Realem Betis, gol Lewandowskiego i debiut 15-latka [WIDEO]

Komentarze