Kibice Ruchu z umiarkownym optymizmem w sprawie budowy nowego stadionu. “Nie ufamy władzom miasta”

Ruch Chorzów na dzisiaj jest klubem bezdomnym. Obiekt przy Cichej nie nadaje się do tego, aby kibice mogli pojawiać się na trybunach. W związku z tym mecze w Fortuna 1 Lidze piłkarze Niebieskich rozgrywać muszą w Gliwicach na stadionie miejscowego Piasta. Ostatnio miał natomiast miejsce przełom w sprawie budowy nowej areny, bo konkretne kroki w rozmowie z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotala zadeklarował premier Mateusz Morawiecki. Na ten temat w trakcie specjalnego briefingu prasowego wypowiedział się przede wszystkim prezes stowarzyszenia Cicha 6 – Szymon Michałek.

Szymon Michałek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Szymon Michałek
  • Ruch Chorzów jest jednym z tych klubów, który mimo ogromnej tradycji i historii nie doczekał się jeszcze nowego stadionu
  • Ostatnio w temacie areny dla Niebieskich drgnęło
  • W piątek na specjalnym spotkaniu z przedstawicieli mediów wypowiedział się prezes stowarzyszenia Cicha 6 – Szymon Michałek

“Wymagamy konkretnego działania”

Ruch Chorzów jest klubem, który czeka na nową arenę od ponad 10 lat. Już w 2010 roku pojawiły się pierwsze sygnały związane z budową nowego stadionu przy Cichej. Nigdy jednak aż tak optymistyczne wiadomości w kontekście powstania nowej areny dla Ruchu nie miały miejsca, jak to jest aktualnie. Tym samym można podejść do tego z umiarkowanym optymizmem.

Jest bardzo dużo czasu do przyszłorocznych wyborów. Wiemy, że projekt budowy nowego stadionu wymaga poprawek. Już pojawiają się głosy, że dla miasta to będzie ogromny wydatek. Trzeba jednak pamiętać, że przez 13 lat władze miasta nic nie zrobiły w kierunku budowy nowego stadionu. Zrobili to kibice, moja skromna osoba, gdy spotkałem się w Warszawie z premierem Mateusz Morawieckim i ministrem sportu i turystyki Kamilem Borniczukiem – mówił prezes stowarzyszenia Cicha 6 – Szymon Michałek w trakcie piątkowego briefiengu prasowego.

Wymagamy konkretnego działania. Wymagamy, aby włączyć nas w proces powstania nowej areny. Złożymy wniosek, aby konkretne osoby mogły być zaangażowane w temat, mogąc pomóc w procesie prawnym, czy inżynieryjnym. Dlaczego tak chcemy zrobić? Ponieważ nie ufamy władzom miasta – kontynuował gospodarz sektora rodzinnego w trakcie meczów Ruchu.

Pojawia się narracja, że przez inwestycję związaną z budową nowego stadionu nie będą mogły powstać nowe place zabaw, przedszkola, czy żłobki. Nasze stanowisko jest takie, że gdyby władze miasta Chorzowa chciały to zrobić, to miały na to 13 lat, gdy czekaliśmy na ruchy w sprawie nowej areny da Ruchu – podsumował Michałek.

25 maja tego roku odbędzie się najbliższa sesja rady miasta Chorzowa. W jej trakcie mogą zostać podjęte konkretne decyzje związane z budową nowego stadionu dla Ruchu.

Czytaj więcej: Premier Morawiecki z konkretną deklaracją w sprawie stadionu dla Ruchu

Komentarze