- Duże zamieszanie wywołały słowa właściciela Rakowa Częstochowa w sprawie wydatków na transfery latem
- Opinią na temat słów Michała Świerczewskiego podzielił się prezes Medalików
- Piotr Obidziński przekonywał, że klub nie zmienia strategii
“To logiczny człowiek”
Raków Częstochowa ma zamiar latem skupić się na wzmocnieniach opartych na transferach wolnych zawodników, a także wypożyczeniach. Kilka słów na ten temat przedstawił prezes lidera PKO Ekstraklasy – Piotr Obidziński.
– Rozmawiamy z wieloma piłkarzami. Zaletą Dawida Szwargi, który będzie budował zespół na eliminacje, jest to, że był prawą ręką Marka Papszuna od oceny zawodników – mówił przedstawiciel Rakowa w rozmowie z Meczyki.pl.
– Wokół słów Michała Świerczewskiego zrobiła się lekka burza: koniec Rakowa, brak pieniędzy, zwijamy się… On jest bardzo logicznym człowiekiem, powiedział dokładnie tak, jak jest. Czy Raków kupował wcześniej drogich piłkarzy? To nie jest zmiana strategii – dodał Obidziński.
Czytaj więcej: Raków będzie zaciskał pasa. “Nie możemy pozwolić sobie na szastanie pieniędzmi”
Komentarze