W pierwszym spotkaniu kobiecego mundialu, na wypełnionym po brzegi Parc des Princes, Francja, zgodnie z planem, pokonała Koreę Południową 4:0. Jeszcze przed przerwą do siatki trafiały Le Sommer i Renard (dwukrotnie), a po zmianie stron wynik ustaliła Henry.
Od początku zdecydowanie lepiej radziły sobie Francuzki, które prowadzenie objęły jeszcze przed upływem dziesięciu minut – piłkę z prawej strony pola karnego dograła Henry, a pierwszego gola mundialu zdobyła Le Sommer, która po drodze obiła jeszcze poprzeczkę.
W końcówce pierwszej połowy, bohaterem Trójkolorowych została Wendie Renard – mierząca blisko 190 centymetrów defensorka, dwukrotnie skierowała piłkę do siatki głową. W 35. minucie, Renard wykorzystała dośrodkowanie Thiney z rzutu rożnego, a w doliczonym czasie gry, 3:0 zrobiło się po centrze Majri z drugiego narożnika boiska.
Wynik ustalony został pięć minut przed końcem boiskowej rywalizacji – ostatnią bramkę zdobyła kapitan reprezentacji Francji, Amandine Henry. 29-letnia zawodniczka Olympique’u Lyon przypieczętowała mocne otwarcie gospodyń precyzyjnym uderzeniem zza szesnastki.
Francja – Korea Południowa 4:0 (3:0)
1:0 Le Sommer 9′
2:0 Renard 35′
3:0 Renard 45+2′
4:0 Henry 85′
Komentarze