- Pierwsza część sezonu w wykonaniu Aureliena Tchouameniego była doskonała
- Francuz wyraźnie obniżył loty po mundialu i stracił miejsce w składzie na najważniejsze mecze
- Real Madryt nie rozważy latem ofert, gdyż wiąże z Francuzem przyszłość
Real ufa swojemu pomocnikowi
Aurelien Tchouameni rozpoczął swoją przygodę z Realem Madryt bez jakichkolwiek kompleksów. Przebojem wdarł się do pierwszej jedenastki zespołu i w pierwszej części sezonu był jego jedną z najjaśniejszych postaci. Imponująco zaprezentował się także na mistrzostwach świata w Katarze, gdzie wspólnie z reprezentacją Francji dotarł do finału. Tam w serii rzutów karnych uległ Argentynie.
Po mundialu defensywny pomocnik wyraźnie obniżył swoje loty, co przyczyniło się do utraty miejsca w składzie na najważniejsze spotkania. Tchouameni wchodził z ławki w meczach Ligi Mistrzów z Chelsea i Liverpoolem, a także w rywalizacji z FC Barceloną w półfinale Pucharu Króla. W La Lidze natomiast Carlo Ancelotti stawia na niego regularnie.
Pomimo gorszej dyspozycji, Królewscy nie tracą wiary w swojego zawodnika. Latem nie zamierzają rozważać żadnych ofert, gdyż widzą jego przyszłość na Santiago Bernabeu. Tchouameni również pozostaje spokojny, gdyż wierzy, że niebawem wróci do najwyższej formy.
Real nie zmieni swoich planów nawet w przypadku sfinalizowania transferu Jude Bellinghama. Tchouameni na pewno zostanie w zespole na kolejny sezon.
Zobacz również: Liczne problemy kadrowe Realu przed meczem z Gironą
Komentarze