Grafitti usunięte z Artemio Franchi
Jeden z kibiców Kolejorza, który na Instagramie znany jest jako kawuart, pochwalił się na swoim profilu grafitti, jakie namalował na Artemio Franchi. Mural przedstawiał siedzącego Koziołka Matołka w barwach Lecha Poznań – maskotkę klubu. Kibice Lecha zostawili niespodziankę, która jednak nie znalazła uznania włoskiego klubu.
Zapytaliśmy Fiorentinę, czy mural się podoba i czy może zostać na dłużej na stadionie. Otrzymaliśmy szybko odpowiedź, że “grafitti zostało już usunięte”. Wytłumaczono także powód takiej decyzji. “To jest sektor gości, lepiej aby nic tam nie było, aby uniknąć problemów porządkowych”.
W samym meczu Lech Poznań prowadził już 3:0, odrabiając straty z pierwszego spotkania (1:4), ale ostatecznie Fiorentina zdobyła dwa gole i to ona awansowała do najlepszej czwórki Ligi Konferencji Europy. W kolejnej rundzie zmierzy się z FC Basel.
Zobacz także: Sztuka pożegnań z klasą
Piekny mural a wladze fiorentiny to buraki