- Sędziowie w Hiszpanii są w obecnym sezonie często krytykowani za liczne błędy i złe decyzje
- W Ceucie doszło do groźnego incydentu, w wyniku którego aribter został po meczu napadnięty i pobity
- Sędziowie we wtorek podejmą decyzję, czy zawiesić rozgrywki piłkarskie w Hiszpanii
W Hiszpanii pachnie skandalem. Sędziowie chcą zawieszenia rozgrywek
W poniedziałek doszło do spotkania arbitrów prowadzących mecze Primera, a także Segunda Division. Omawiano na nim podjęcie kroków w odpowiedzi na coraz częstsze ataki i ostre reakcje na decyzje sędziów, które w ostatnim czasie przybrali na sile.
Po ostatniej kolejce La Liga wiele mówiło się o pracy sędziego w meczu Valencii z Sevillą. Carlos del Cerro Grande nie odgwizdał zagrania ręką Fernando w polu karnym, mimo że powtórki podczas analizy VAR pokazały sytuację klarownie. Jego decyzję skrytykował po spotkaniu jeden z działaczy Nietoperzy, Javier Solis. Do dużo groźniejszego incydentu doszło jednak w Ceucie.
Grupa zawodników z młodzieżowej drużyny C.D. Polillas de Ceuta przy udziale krewnych napadli na sędziego kategorii narodowej. Zaczekali na ulicy na odjazd sędziego, aby go zaatakować. Według oświadczenia Królewskiej Federacji Piłkarskiej Ceuty, incydenty miały miejsce późnym sobotnim popołudniem, po meczu pomiędzy Polillas i Calaverą. W wyniku tego zdarzenia sędzia Antonio Pozo doznał licznych obrażeń ciała i trafił do szpitala.
Arbiter zdecydował się złożyć oficjalną skargę, która może przynieść poważne konsekwencje dla agresorów, a także C.D. Polillas de Ceuta. Wymienione wyżej sytuacje doprowadziły do rozważań na temat zawieszenia rozgrywek piłkarskich lig w Hiszpanii.
U nas także: Fede Valverde może nie uniknąć sportowej kary za akt agresji
Komentarze