- Śląsk Wrocław uległ na inaugurację kolejki Warcie Poznań
- Podopieczni Ivana Djurdjevicia czekają na zwycięstwo prawie dwa miesiące
- Trener na konferencji prasowej stwierdził, że zabrakło im tego dnia szczęścia
“Mamy dużo problemów, chociażby z defensywą”
Piłkarze Śląska Wrocław muszą wracać z Grodziska Wielkopolskiego w słabych nastrojach. Bowiem ulegli Warcie Poznań (1:3) na inaugurację 28. kolejki Ekstraklasy. Sytuacja podopiecznych Ivana Djurdjevicia nie jest kolorowa. Nadal są w miejscu gwarantującym utrzymanie, ale muszą mieć oczy z tylu głowy, gdyż ich potknięcie chcą wykorzystać zespoły ze strefy spadkowej. Serbski trener z nietęgą miną pojawił się na pomeczowej konferencji prasowej.
– Przegraliśmy mecz z Wartą Poznań też przez nasze emocje. Dzisiaj chcieliśmy być bardziej odważni i spróbować coś więcej. Mamy teraz dziewięć dni, by się zbudować. Musimy pomóc zawodnikom, na tym polega nasza praca. Mamy dużo problemów, chociażby z defensywą. Ani razu nie wystawiliśmy dwa razy z rzędu tego samego bloku defensywnego. Musimy pracować i walczyć o lepsze wyniki. Tyle nam zostało – podsumował Ivan Djurdjević.
Śląsk Wrocław ostatni raz w lidze wygrał 26 lutego z Lechem Poznań. Klub z Dolnego Śląska w następnym meczu ligowym stawi czoła Górnikowi Zabrze. Czy z Ivanem Djurdjeviciem na ławce trenerskiej? Czas pokaże.
Sprawdź także: Obrońca Lechii Gdańsk zostaje na kolejny sezon
Komentarze