Były zawodnik Fiorentiny docenia Lecha. “Nie przez przypadek dotarł na ten etap rozgrywek”

Moreno Torricelli udzielił wywiadu "Super Expressowi", w którym wypowiedział się na temat dzisiejszego spotkania Lecha Poznań z Fiorentiną. Były zawodnik Violi nie lekceważy Kolejorza.

ACF Fiorentina
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: ACF Fiorentina
  • Moreno Torricelli to ex-piłkarz Fiorentiny i były reprezentant Włoch
  • 53-latek opowiedział o swoich odczuciach odnośnie meczu z Lechem Poznań
  • Według niego, Kolejorz u siebie jest bardzo groźnym zespołem

“Lech w pełni zasłużył na to, aby znaleźć się w tym miejscu”

Moreno Torricelli, czyli zawodnik Fiorentiny w latach 1998-2022, w rozmowie z “Super Expressem” zabrał głos na temat dzisiejszego spotkania Lecha Poznań z Violą w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Dziesięciokrotny reprezentant Włoch docenił zespół Kolejorza, a także wskazał mocne punkty drużyny Vincenzo Italiano.

Lech, przynajmniej w teorii, wydawał się być najłatwiejszym rywalem. Jednak nie oznacza to, że Fiorentinę czeka łatwe zadanie. Zespół z Poznania nie przez przypadek dotarł na ten etap rozgrywek. Wcześniej mistrz Polski potrafił przecież ograć bardziej renomowanych rywali. W mojej ocenie w pełni zasłużył na to, aby znaleźć się w tym miejscu – powiedział Moreno Torricelli.

Zespół z Florencji z pewnością jest faworytem. Jednak Lech, szczególnie u siebie jest groźny dla każdego. Wiele będzie zależało od pierwszego spotkania. Jeżeli Fiorentina wywiezie z Polski korzystny wynik, to u siebie powinna zapewnić sobie awans – dodał.

Tak naprawdę w tym sezonie zespół trenera Italiano nie ma jednego superstrzelca, który wybijałby się ponad resztę. Bardzo groźni są Cabral, Jović, Gonzalez czy Saponara. Zespół ma mocnych bocznych defensorów jak Dodo i Biraghi, którzy często podłączają się do akcji ofensywnych. Największym atutem jest wyrównana kadra. Po słabym początku drużyna otrząsnęła się. Znowu gra dobrze i efektywnie. Potwierdzają to wyniki – zakończył 53-latek.

Komentarze