- Hit kolejki w lidze holenderskiej
- Kibice Feyenoordu przejęli widowisko i zrobili zadymę
- Davy Klaassen został zraniony przez przedmiot rzucony z trybun
Holenderscy kibice znów w akcji. Przez ich “popisy” ucierpiał Davy Klaassen
Hitowe spotkanie Feyenoordu i Ajaksu miało rozpocząć się o 20:00. Pierwszy gwizdek został jednak opóźniony z powodu karygodnego zachowania pseudokibiców. “Fani” odpalili przed rozpoczęciem meczu pirotechnikę, przez co nad stadionem uniosła się czarna chmura. Ostatecznie mecz ruszył z opóźnieniem, ale trybuny zaczęły swoje popisy, oczywiście w negatywnym słowa znaczeniu.
Od pierwszego gwizdka boisku działo się wiele. Ajax wyszedł na prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą wyrównali gospodarze z Rotterdamu. Po zmianie stron ponownie zaatakowali piłkarze John Heitingi. Na listę strzelców wpisał się doświadczony Holender – Davy Klaassen. Chwilę później pseudokibice zupełnie stracili nad sobą kontrolę. Na boisko poleciały różne przedmioty. Jeden z nich trafił prosto w głowę autora drugiego trefienia. Zawodnik zalał się krwią, a mecz został przerwany.
Na ten moment nie ma żadnych informacji odnośnie tego meczu. Bardzo możliwe, że Feyenoord zostanie ukarany walkowerem, a najbliższe mecze piłkarze będą musieli rozegrać bez obecności kibiców na trybunach.
Sprawdź także: Fani chcą powrotu Messiego do Barcelony. Zdecydowany sygnał podczas El Clasico
Komentarze