- Lewandowski przyznał, że mógł zostać zawodnikiem Manchesteru United
- Polak przyznał, że rozmawiał z Alexem Fergusonem
- Klopp zdecydował się zatrzymać napastnika w Borussii
Lewandowski mógł trafić do Manchesteru United
Robert Lewandowski w obszernym wywiadzie dla niemieckiej gazety BILD opowiedział historię z czasów gry w Borussii Dortmund. – Przygotowywaliśmy się do towarzyskiego meczu Borussii. Myślę, że naszym rywalem było wtedy Vfl Bochum. Zostałem zmieniony w przerwie. Spojrzałem na telefon komórkowy w szatni. Był SMS z nadawcą +44. Ferguson próbował się do mnie dodzwonić, a potem wysłał mi wiadomość. Chciał ze mną rozmawiać – zdradził kapitan reprezentacji Polski.
– Wciąż byłem w szatni, wziąłem prysznic i oddzwoniłem do niego. Mój angielski nie był tak dobry jak dzisiaj. On ma silny szkocki akcent. Byłem wtedy tak skupiony na zrozumieniu tego, co mówił! Ale Alex Ferguson starał się być taktowny i mówił powoli. Miałem 22 lata, to był wyjątkowy moment – kontynuował.
Ten transfer nigdy nie doszedł do skutku, mimo że Czerwone Diabły i zawodnik byli chętni do współpracy. Klopp był jednak nieugięty i postanowił zatrzymać Lewandowskiego w Borussii. – Rozmawiałem z Watzke, dyrektorem generalnym BVB, i Jurgenem Kloppem. Chciałem przejść do Manchesteru United! Ale oni powiedzieli: „Nie ma szans, Robert. Potrzebujemy cię. Musisz zostać” – dodał Lewandowski.
Zobacz również: Lewandowski wyjaśnia powody rozstania z Bayernem. “Nie odszedłem przez Nagelsmanna”
Komentarze