- Wisła Płock nie najlepiej spisuje się w rundzie wiosennej
- Nafciarze wygrali tylko dwa spotkania po powrocie do gry
- Podopieczni Pavola Stano w niedzielę zremisowali 1:1 z Radomiakiem Radom
“Były momenty dobrej gry i gry do poprawy”
Wisła Płock zremisowała 1:1 z Radomiakiem Radom w domowym spotkaniu 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ekipy, które na swoim koncie mają tyle samo punktów i są sąsiadami w tabeli, podzieliły się punktami, a do siatki trafili Leonardo Rocha po stronie gości oraz Łukasz Sekulski po stronie gospodarzy. Pavol Stano po ostatnim gwizdku skomentował niedzielny pojedynek.
– Myślę, że w pierwszej połowie mieliśmy dwa, trzy słabsze człony, które nie pracowały tak, jak byśmy oczekiwali. W drugiej połowie troszeczkę lepiej to zaczęło wyglądać. Wiadomo, że po bramce było ciężko. W końcówce już było na dwie strony, kto kogo trafi – stwierdził Pavol Stano.
– Też mieliśmy okazję na strzelenie bramki. Uważam, że z perspektywy całego meczu ten remis dla obu stron jest okej. Trzeba się dobrze przygotować na następny mecz. Myślę, że będziemy grać lepiej, bo ten mecz dał nam wiarę, że jesteśmy w stanie narzucać warunki gry. Były momenty dobrej gry i gry do poprawy – dodał opiekun Nafciarzy.
Komentarze