- Zwolnienie Juliana Nagelsmanna odbiło się w Niemczech szerokim echem
- Wielu zawodników było mocno zaskoczonych decyzją o rozstaniu z Niemcem
- Matthijs de Lig czuł się mocno związany z trenerem Bawarczyków
Matthijs de Ligt niezadowolony ze zwolnienia Nagelsmanna?
Wielu zawodników Bayernu Monachium było szczerze zaskoczonych decyzją władz klubu o zwolnieniu Juliana Nagelsmanna. W tym tonie wypowiedzieli się zarówno Leon Goretzka, jak i Joshua Kimmich. Dołączył do nich również Matthijs de Ligt. Holender odniósł się do tego w wywiadzie.
– Nie miałem pojęcia, że to nastąpi, byłem zaskoczony. Jesteśmy drudzy w lidze, przed nami ćwierćfinał Ligi Mistrzów i kolejna runda pucharu Niemiec. Walczymy wciąż o wszystko. O tym, kto jest trenerem, decydują ludzie u władzy, ale to była gorzka pigułka do przełknięcia. Wierzę jednak, że Thomas Tuchel pasuje do naszej drużyny – stwierdził w rozmowie z NOS stoper.
– Miałem dobrą relację z Julianem Nagelsmannem i jego sztabem, więc dla mnie było to trudne. Jestem z nim w kontakcie, przesłałem wiadomość, życząc mu powodzenia i podziękowałem za wszystko, czego mnie nauczył. On naprawdę chciał mnie w tym klubie, a to było dla mnie ważne. Dzięki niemu zrobiłem ważny krok na drodze swojej kariery i rozwoju w ostatnich miesiącach – dodał obrońca.
W sobotę Thomas Tuchel zadebiutuje na ławce trenerskiej Bayernu Monachium. Die Roten zmierzą się w Bundeslidze z Borussią Dortmund.
Przeczytaj koniecznie: Media ujawniają zarobki Tuchela w Bayernie Monachium
Komentarze