Gracze Norwich City przegrali z Burnley FC 0:2. Gospodarze zanotowali zatem ósmą kolejną porażkę w Premier League.
Jak wyglądało to spotkanie? Gospodarze po pierwszej połowie byli w fatalnym położeniu. Najpierw w 35. minucie czerwony kartonik zobaczył Buendia. W doliczonym czasie gry, za bezpardonowy atak na rywala, los klubowego kolegi podzielił Drmić.
Goście wykorzystali grę w przewadze jeszcze przed przerwą. Z prawej strony pola karnego dośrodkował Gudmundsson, Ch. Wood popisał się efektownym uderzeniem i piłkarze Burnley objęli prowadzenie 1:0.
Kilka minut po zmianie stron, autor pierwszego trafienia mógł dołożyć kolejne. Ch. Wood znowu miał dobrą okazję, lecz tym razem zabrakło mu nieco precyzji. W 67. minucie próbował Rodriguez, ale dobrze interweniował Krul.
W 80. minucie było 2:0 dla przyjezdnych. Wówczas fatalnie interweniował Godfrey. Defensor Norwich nie był przez nikogo atakowany, ale niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki.
Ostatecznie wynik tego spotkania nie uległ już zmianie (w końcówce szansę miał jeszcze Vydra, ale na posterunku był Krul) i piłkarze Burnley pokonali swoich rywali 2:0.
Gospodarze już kilka dni temu spadli z ligi. Obecnie, po 37. meczach, mają 21 punktów (ostatnie miejsce). Z kolei gracze Burnley w dotychczasowych spotkaniach zdobyli 54 oczka (dziewiąta lokata).
Co czeka oba kluby na koniec sezonu? Kanarki zagrają w delegacji z Manchesterem City. Z kolei piłkarze Burnley podejmą Brighton (oba spotkania zaplanowano na 26 lipca).
Komentarze