- Gabri Veiga prezentuje się z fantastycznej strony w trwającym sezonie La Ligi
- Klauzula odstępnego w jego kontrakcie wynosi tylko 40 milionów euro
- Interesuje się nim Real Madryt, a także czołowe kluby Premier League. Prezes Celty Vigo przyznał, że jego klub nie zdoła zatrzymać perełki u siebie
“Chcielibyśmy zatrzymać Veigę u siebie, ale to niemożliwe”
Hiszpania nie zawodzi w dostarczaniu kolejnych perełek na światowy rynek. W tym sezonie w La Lidze pojawił się kolejny pomocnik, który oczarował fanów i ekspertów. Gabri Veiga w wieku 20 lat przebił się przebojem do wyjściowego składu Celty Vigo. Gwarantuje gole i asysty, imponuje też wybieganiem i zaangażowaniem. Nic dziwnego, że szybko znalazł się w kajetach wszelkich największych klubów na świecie. Klauzula odstępnego w jego kontrakcie wynosi zaledwie 40 milionów euro.
– Chcemy zatrzymać Gabriego Veigę, ale będzie to niemożliwe z powodu klauzuli. Wiemy o niektórych propozycjach, które otrzymał. Nie możemy się z nimi równać. Real Madryt nie pytał nas o niego, więc nie wiemy, czy kontaktował się z samym piłkarzem. Cztery z dziesięciu najlepszych klubów Premier League już wysłało nam jednak pytania na temat Veigi – powiedział prezes Celty Vigo, Carlos Mourino.
Hiszpańskie media od kilku tygodni spekulują na temat zainteresowania ze strony Królewskich. Ci widzą w Veidze idealne wzmocnienie drugiej linii. Budżetowe, dodajmy, biorąc pod uwagę, że priorytetem Los Blancos pozostaje Jude Bellingham. Ten kosztować będzie zapewne trzykrotnie więcej, niż wynosi klauzula odstępnego 20-letniego Hiszpana.
Veiga rozegrał w tym sezonie 25 spotkań w La Lidze. Zanotował w nich dziewięć bramek i trzy asysty.
Zobacz więcej: Skrzydłowy opuścił zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze