- Na początku marca zaognił się konflikt między Goncalo Feio a Pawłem Tomczykiem
- Na skutek starcia obu panów prezes Motoru wylądował w szpitalu
- Tomczyk zrezygnował ze swojej funkcji i nie będzie dłużej pracował w Lublinie
Tomczyk odchodzi z Motoru
Na początku marca doszło do eskalacji konfliktu między Goncalo Feio a Pawłem Tomczykiem. Już wcześniej pojawiały się wieści, że obaj panowie nie specjalnie za sobą przepadają i mają wiele zarzutów do swojej pracy. Na skutek starcia między nimi, prezes Motoru Lublin doznał pewnych obrażeń i trafił do szpitala.
Drugoligowy klub nie wyciągnął żadnych konsekwencji wobec agresywnego trenera. Te nie ominęły Tomczyka, który od władz Motoru otrzymał trzymiesięczne zwolnienie.
Jak się okazuje, prezes i dyrektor sportowy Motoru nie wróci do pracy. Dominik Pasternak poinformował, że Tomczyk złożył wypowiedzenie i zrezygnował z dalszego pełnienia funkcji w ekipie z Lublina.
Zobacz również: Karuzela trenerska rozkręcona na dobre, tym razem zmiana w Lechii
Komentarze