- 26. kolejkę Premier League rozpoczął pojedynek Nottingham Forest – Newcastle
- Gospodarze otworzyli wynik meczu, ale później stracili dwa gole
- Co po ostatnim gwizdku powiedział Eddie Howe, opiekun Srok z St. James’?
Trener Newcastle zaskoczony postawą arbitra
Spotkanie Nottingham Forest – Newcastle otworzyło zmagania 28. kolejki Premier League. Beniaminek, który plasował się na 14. lokacie, podejmował ekipę walczącą o Ligę Mistrzów, Sroki po niezwykle wymagającym starciu zdołały sięgnąć po komplet punktów, a zwycięstwo zapewniły sobie dopiero w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Co o tym meczu powiedział Eddie Howe, trener Newcastle?
Szkoleniowiec gości rozpoczął swoją wypowiedź od odniesienia się do sytuacji, w której sędzia Paul Tierney anulował trafienie Elliota Andersona:
– Nie jestem pewien, co się tam stało, nie mam pojęcia, więc muszę sam to przeanalizować i przekonać się, co się stało i jaki był proces myślowy. Byłem zaskoczony widząc, jak sędzia podchodzi do ekranu i podejmuje tę decyzję. Najważniejsze jest to, że gracze zareagowali naprawdę dobrze.
Eddie Howe ocenił także postawę Alexandra Isaka, który na City Ground zdobył dublet i zapewnił Srokom zwycięstwo:
– Był zmęczony, ponieważ dał z siebie tak wiele, ale zasłużył na pozostanie na boisku. Rzut karny był dla nas wielkim momentem – Isak był pewny siebie i zdołał zamienić tę okazję na zwycięskiego gola. Staje się coraz lepszy – bardzo się cieszę, że ciągle się rozwija. Dziękuję wszystkim graczom. Wrócili do meczu i sięgnęli po trzy punkty.
Komentarze