Evening Standard przekonuje na swoich łamach, że rozstanie Jadona Sancho z Borussią Dortmund w trakcie letniego okna transferowego wydaje się nieuniknione. Reprezentant Anglii znajduje się przede wszystkim w kręgu zainteresowania Manchesteru United, który chce latem przebudować swój skład. Piłkarza chciałby mieć u siebie także Chelsea FC.
Klub z Dortmundu oczekuje podobno za piłkarza 116 milionów funtów, co może być jednocześnie przeszkodą nie do przeskoczenia dla sterników ekip, chcących mieć Sancho w swoich szeregach.
Anglik niedoceniany przez wszystkich?
W każdym razie zdaniem mediów w Niemczech władze BVB zaczynają tracić cierpliwość do angielskiego piłkarza, który w ubiegłym tygodniu ukarany został grzywną przez władze ligi, co było następstwem lekceważenia wytycznych dotyczących bezpieczeństwa związanego z koronawirusem.
Powyższy incydent z udziałem Sancho był ostatnim, ale nie jedynym. Wcześniej zawodnik miał się spóźnić na trening, tłumacząc to tym, że po prostu zaspał, o czym informował Sport Bild. Mimo wszystko Ole Gunnar Solskjaer wydaje się przekonany, aby pozyskać młodego zawodnika.
Sancho w trakcie kampanii 2019/2020 wystąpił łącznie w 40 spotkaniach, notując w nich 20 trafień i 20 asyst.
Komentarze