Ancelotti przed rewanżem z Liverpoolem: nie będziemy kalkulować

Real Madryt pokonał w pierwszym meczu na Anfield Liverpool 5-2 i jest bliski awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed środowym spotkaniem i zapewnił, że Królewscy nie będą skupiać się wyłącznie na obronie korzystnego wyniku.

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
  • Real Madryt zagra w środę rewanżowe spotkanie z Liverpoolem
  • W pierwszym meczu na Anfield Królewscy wygrali 5-2
  • Carlo Ancelotti zapewnia, że jego zespół nie zamierza kalkulować

“Myślimy bardziej o atakowaniu niż bronieniu”

Real Madryt jest bliski awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie z Liverpoolem na Anfield miało bardzo zaskakujący przebieg. Gospodarze szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie, lecz później Królewscy strzelili pięć bramek i wywieźli z Anglii świetny wynik.

Pomimo pokaźnej przewagi i komfortowej sytuacji, Real Madryt nie będzie kalkulował i spróbuje wygrać również w rewanżu. Carlo Ancelotti zapewnia, że jego zespół skupi się na atakowaniu.

– Nie będziemy kalkulować. Spróbujemy zagrać jak najlepiej i podejdziemy do meczu tak, jak do tego pierwszego. Chcemy wejść w mecz od pierwszej minuty z maksymalną intensywnością i spróbować wygrać.

– Spoglądaliśmy na to, co zrobiliśmy w pierwszym meczu. Wiele rzeczy było dobrych, szczególnie w ataku. Na to musimy patrzeć. Nie będziemy kalkulować. Nie planujemy meczu na podstawie przewagi. Planujemy otwarty mecz i chcemy zagrać nasz najlepszy ofensywny futbol. Piłkarze dobrze to rozumieją. To będzie otwarty mecz, bo Liverpool przyjeżdża odmienić dwumecz. Musimy dobrze bronić i atakować, ale nie myślimy tylko o obronie. Myślimy bardziej o atakowaniu niż bronieniu – przekonuje włoski szkoleniowiec.

Zobacz również:

Ancelotti odpowiada na wyznanie Hazarda. “Jest szczery”
Carlo Ancelotti

Ancelotti reaguje na oświadczenie Hazarda Real Madryt w 2019 roku zapłacił za Edena Hazarda rekordowe 115 milionów euro. Niestety, Belg nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a jego pobyt w stolicy Hiszpanii został zdominowany przez różnego rodzaju absencje. W tym sezonie 32-latek zanotował zaledwie siedem spotkań w koszulce Królewskich, w tym tylko trzy w LaLiga. Na

Czytaj dalej…

Komentarze