- Real Madryt przegrał z Barceloną pierwszy mecz w półfinale Pucharu Króla (0:1)
- Carlo Ancelotti uważa, że rywal nie zasłużył na zwycięstwo
- Jest też zadowolony z postawy swoich graczy
“Rozegraliśmy dobry mecz”
Real Madryt poniósł w czwartek bolesną porażkę. Królewscy przegrali u siebie z Barceloną (0:1) wydatnie utrudniając sobie kwestię awansu do finału Pucharu Króla. Blaugrana mierzyła się z licznymi absencjami, przez co postawiła na zwartą defensywę i osiągnęła swój cel. Los Blancos nie oddali ani jednego celnego strzału. Mimo tego Carlo Ancelotti jest zadowolony z gry swoich podopiecznych.
– Myślę, że to był dobry mecz, rozegraliśmy dobre spotkanie. Chcieliśmy grać z intensywnością i to zrobiliśmy. Zakładaliśmy wysoki pressing. Fakt, że Barcelona miała tylko 35% posiadania piłki pokazuje, że dobrze radziliśmy sobie pod tym względem. Mogliśmy lepiej radzić sobie w ostatniej tercji boiska, ale linie defensywne Barcelony były bardzo zamknięte. To mecz, który dodaje nam pewności siebie przed rewanżem – powiedział odważnie włoski szkoleniowiec.
Ancelotti nie unikał też pytań o to, czy Barcelona wygrała zasłużenie.
– Według mnie nie. To chyba dość oczywiste. To prawda, że my nie mieliśmy okazji, ale myślę, że pod względem pressingu i obrony to był jeden z naszych najlepszych meczów – wyznał wprost Carletto.
Rewanżowe starcie w Pucharze Króla dopiero za miesiąc. Teraz Królewscy muszą skupić się na La Lidze, gdzie w weekend zmierzą się na wyjeździe z Realem Betis.
Czytaj więcej: Xavi: Real zmusił nas do grania w określony sposób.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze