Mahmoud Dahoud opuści po sezonie szeregi Borussii Dortmund. Władze klubu zapowiedziały, że jego wygasający kontrakt nie zostanie przedłużony. Niemiecki pomocnik liczy na angaż w klubie z czołowej ligi i wszystko wskazuje na to, że do takiej trafi.
- Mahmoud Dahoud nie przedłuży kontraktu z Borussią Dortmund
- Po sezonie zwiąże się z nowym klubem
- Zainteresowanie Niemcem wykazują między innymi Milan i Napoli
Dahoud zaliczy miękkie lądowanie?
Borussia Dortmund skreśliła Mahmouda Dahouda. Wiele sobie obiecywano po transferze, którego dokonano w 2017 roku. Pomocnik wykazywał się sporym potencjałem, jednak finalnie nie udało mu się go w pełni uwolnić. Przez lata dwukrotny reprezentant Niemiec był istotnym elementem wyjściowej jedenastki, lecz w obecnym sezonie przedstawiciel Bundesligi w głównej mierze radzi sobie bez niego. Dahoud doznał poważnej kontuzji pleców, przez którą stracił wiele meczów. Łącznie zaliczył w bieżącej kampanii raptem sześć występów we wszystkich rozgrywkach.
Sebastian Kehl poinformował, że wygasający kontrakt 27-latka nie zostanie przedłużony. Sam zainteresowany również potwierdził tę wiadomość, przyznając, że po sezonie zamierza utrzymać się w jednej z czołowych lig. Pomimo problemów z regularną grą nie będzie narzekał na brak opcji. Na radarach ma go wiele ekip, zatem Dahoud może jeszcze zaliczyć hitową przeprowadzkę.
Powalczyć o podpis Niemca zamierza Borussia Moenchengladbach, której jest wychowankiem. Dahoud cieszy się również zainteresowaniem ze strony czołowych klubów Serie A. O zakontraktowaniu go myślą takie ekipy, jak Napoli czy Milan. Bez wątpienia byłoby to dla niego miękkie lądowanie, bowiem końcówka przygody na Signal Iduna Park nie gwarantowała udanej przyszłości.
Zobacz również:
Komentarze