Mistrz Anglii zatrzymany na City Ground, radość w północnym Londynie!

Bernardo Silva
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Bernardo Silva

Manchester City zremisował na wyjeździe z Nottingham Forest (1:1) i nie wrócił na fotel lidera Premier League. Piękną bramką popisał się Bernardo Silva, ale w końcówce wyrównał Chris Wood.

  • Manchester City zaledwie zremisował na wyjeździe z Nottingham Forest (1:1)
  • Tym samym Obywatele nie wrócili na fotel lidera Premier League po tym, jak Arsenal wypunktował Aston Villę
  • Pięknym trafieniem popisał się Bernardo Silva, na które w końcówce odpowiedział Chris Wood

Beniaminek powstrzymał Manchester City, Arsenal liderem!

Jeśli Manchester City chciał zachować fotel lidera, musiał pokonać Nottingham Forest. Wcześniej w sobotę Arsenal zdołał bowiem po świetnym meczu pokonać Aston Villę i wyprzedził mistrzów Anglii. Od początku Obywatele narzucili swój rytm gry beniaminkowi. Już w ósmej minucie po składnej akcji z bliska uderzał Jack Grealish, ale Keylora Navasa blokiem uratował jeden z kolegów z pola. Generalnie gospodarze dobrze radzili sobie w obronie, ale od czasu do czasu gracze Pepa Guardioli stwarzali sobie groźne okazje. W 33. minucie świetnie górą zagrał Kevin De Bruyne, ale strzał Rodriego przeleciał tuż obok słupka. Jeszcze przed przerwą Obywatele zdołali jednak wyjść na prowadzenie. Piłkarze Nottingham Forest zdołali wybić piłkę po rzucie rożnym, ale ta trafiła do Grealisha. Anglik zobaczył przed polem karnym Bernardo Silvę, a Portugalczyk świetnie nabiegł i uderzył z dystansu nie do obrony dla kostarykańskiego bramkarza.

Po zmianie stron Manchester City stworzył sobie kilka kolejnych szans. Po rzucie rożnym na początku drugiej połowy strzelał Aymeric Laporte, ale Navas ofiarnie obronił to uderzenie. Później doświadczonego golkipera przetestował jeszcze z rzutu wolnego Ilkay Guendogan, a ten zdał egzamin za sprawą pięknej interwencji. Nic nie wskazywało na powrót gospodarzy do gry, ale ci niespodziewanie wyrównali w 84. minucie. Po składnej akcji z bliska do siatki Edersona trafił bowiem Chris Wood.

Obywatele w końcówce robili, co mogli, by wrócić na zwycięską ścieżkę, ale zabrakło im czasu. Z rezultatu na City Ground najbardziej cieszą się Mikel Arteta i piłkarze Arsenalu. Oznacza on bowiem, że Kanonierzy mają dwa punkty przewagi w tabeli, a do tego jeden mecz w zanadrzu.

Komentarze