Łukasz Skorupski został bohaterem Bologni. W sobotnim spotkaniu Serie A z Sampdorią polski bramkarz najpierw obronił rzut karny, a później dobitkę. Jego drużyna ostatecznie wygrała 2:1.
- Bologna pokonała w sobotę Sampdorię (2:1)
- Bohaterem Rossoblu został Łukasz Skorupski
- Polski bramkarz obronił rzut karny, a później dobitkę, przy wyniku 1:1
Najpierw karny, potem dobitka – świetna forma Skorupskiego
Bologna w sobotę mierzyła się z Sampdorią w ramach 23. kolejki Serie A. Rossoblu jeszcze w pierwszej połowie objęli prowadzenie za sprawą Roberto Soriano. Po zmianie stron goście mieli jednak mnóstwo problemów. W 68. minucie arbiter zarządził rzut karny dla Sampdorii, a tego na bramkę pewnie zamienił Abdelhamid Sabiri, który niedługo wcześniej pojawił się na murawie. Jakby tego było mało, sędzia po chwili ponownie wskazał na jedenasty metr od bramki. Do piłki znowu podszedł Marokańczyk, ale tym razem to nie on został bohaterem.
Łukasz Skorupski najpierw obronił uderzenie ze stojącej futbolówki, a później dał również radę dobitce rywala.
Ta interwencja okazała się kluczowa dla odmiany wyniku. Ostatecznie, bowiem, Bologna zdołała nie tylko zremisować, ale i wygrać ligowe starcie. W 90. minucie gola na wagę kompletu punktów zdobył Riccardo Orsolini. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie fantastyczna dyspozycja polskiego bramkarza.
Rossoblu kontynuują okres dobrej formy. Dzięki sobotniemu zwycięstwu awansowali na siódme miejsce w tabeli, ale jeszcze w tej kolejce mogą wyprzedzić ich ekipy Torino i Lazio.
Zobacz też: Greenwood spotkał się z kolegami z drużyny.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze