Eden Hazard w kolejnym sezonie w barwach Realu Madryt więcej czasu spędza na leczeniu urazów, aniżeli na boisko. Na temat Belga nieprzychylnie w mediach wypowiedział się jego były partner boiskowy z czasów Chelsea – John Obi Mikel. Zdaniem Nigeryjczyka skrzydłowy jest leniwym zawodnikiem. Dziennikarze The Athletic nie mają wątpliwości, że Belg latem opuści Real Madryt.
- Eden Hazard jest w sezonie 2022/23 niemal przykuty do ławki rezerwowych Realu Madryt
- Belga regularnie trapią kontuzje
- Profesjonalizm 32-latka zakwestionował jego były kolega z drużyny – John Obi Mikel
- Zdaniem angielskich mediów są to ostatnie miesiące skrzydłowego w Madrycie
Koszmarny sezon Edena Hazarda
Zaledwie niecałe 300 minut w tym sezonie na murawie spędził Eden Hazard. Skrzydłowy miał w rozgrywkach 2022/23 spróbować powalczyć jeszcze o miejsce w składzie Realu Madryt, ale było to z góry skazane na porażkę. Carlo Ancelotti kompletnie nie liczy na Belga, a ten mimo braku gry ma regularnie problemy zdrowotne. Z powodu urazów opuścił w tym sezonie już sześć spotkań.
32-latek określony jest jednym z największych niewypałów transferowych w historii Realu Madryt. Trudne były już same jego początki w barwach Królewskich, gdy przeniósł się do klubu ze sporą nadwagą. Brak profesjonalizmu Belgowi wytknął ostatnio również jego były kolega boiskowy z czasów gry w Chelsea – John Obi Mikel. Nigeryjczyk stwierdził, że Hazard jest piłkarzem leniwym.
– To najbardziej leniwy piłkarz, jakiego widziałem w życiu. On nigdy nie trenował. To najgorsze. Potem jednak nadchodził weekend. Był produktywny na boisku i zostawał piłkarzem meczu. „Sami widzicie, chłopaki” – tak mówił. W noc przed meczem i po kolacji siedział przez 20 minut, pół godziny, jedząc pudding ryżowy – opowiedział pomocnik w rozmowie z Dubai Eye.
Niemal pewne jest, że po sezonie Los Blancos rozstaną się ze zbędnym skrzydłowym. Hazard nie ma niemal żadnego wkładu w grę Realu Madryt, a pobiera bardzo wysoką pensję, co stanowi wyraźne obciążenie dla budżetu. Dziennikarze The Athletic przekazali, że zawodnik jest rozczarowany traktowaniem przez Carlo Ancelottiego i czuje się oszukany przez Włocha.
“Jego relacje z trenerem praktycznie nie istnieją. Hazard czuje się zawiedziony. Trener obiecał mu czas na grę i nie dotrzymał słowa. Belg czuje się ignorowany przez włoskiego szkoleniowca” – możemy przeczytać. Wiele wskazuje na to, że Belg może latem trafić do Arabii Saudyjskiej. W swoich szeregach widziałoby go Al-Nassr.
Przeczytaj również: Komplikacje z nowym kontraktem Modricia, Real nie spieszy się z decyzją
Komentarze