Real Madryt od dłuższego już czasu wyraża gotowość sprzedania Garetha Bale’a. Nie milkną spekulacje medialne związane z ewentualnym powrotem Walijczyka do Tottenhamu Hotspur. Przedstawiciele klubu z Londynu chcieliby wzmocnić się w ofensywie, chcąc wypełnić lukę w składzie swojej drużyny po kontuzji Harry’ego Kane’a.
Sam transfer wydaje się jednak trudny do sfinalizowania. Przypomnijmy, że latem Bale był bliski przeprowadzki do jednego z klubów z Chin. Ostatecznie jednak przeprowadzkę piłkarza zablokował klub ze stolicy Hiszpanii, który oczekuje za Walijczyka niemałej sumy, mając na uwadze to, że zawodnik nie otrzymuje zbyt wielu okazji do gry od Zinedine’a Zidane’a, a ponadto zdrowie piłkarza tez pozostawia wiele do życzenia.
Ewentualny transfer reprezentanta Walii do Tottenhamu jest przynajmniej na razie odległym tematem, mimo prowadzenia rozmów w tej kwestii przez działaczy obu klubów. Według serwisu Transfermarkt.de rynkowa wartość Bale’a szacowana jest aktualnie na 40 milionów euro. 30-latek ma umowę ważną z madryckim klubem do 2022 roku.
Dodajmy, że Bale inkasuje w Realu tygodniowo 600 tysięcy funtów, co na możliwości Tottenhamu dzisiaj wydaje się nie do przebicia. Tymczasem trudno oczekiwać, aby zawodnik zgodził się na drastyczną obniżkę swoich apanaży, biorąc pod uwagę to, że ma jeszcze 2,5 roku ważną umowę z Królewskimi.
Bale w tej kampanii wystąpił łącznie w 15 meczach, notując w nich trzy trafienia i dwie asysty.
Komentarze