Jesse Marsch nie obejmie Southampton – zgodnie informują angielskie media. Rozmowy pomiędzy stronami zostały zerwane, ponieważ Święci nie chcą wiązać się z nowym szkoleniowcem długoterminowym kontraktem.
- Jesse Marsch wypadł z wyścigu o posadę trenera Southampton
- 49-letni Amerykanin prowadził rozmowy z zarządem Świętych
- Obu stronom nie udało się jednak dojść do porozumienia
Stanowisko szkoleniowca Southampton nie dla Marscha
Zgodnie z najnowszymi informacjami Jeremy’ego Wilsona z “The Telegraph”, Jesse Marsch ostatecznie nie zostanie nowym trenerem Southampton. Obie strony prowadziły zaawansowane rozmowy od kilkunastu godzin i porozumienie było bardzo blisko, jednak do sfinalizowania umowy nie dojdzie.
Amerykański menedżer oczekiwał długoterminowego kontraktu, a włodarze Świętych nie chcieli na to przystać. Southampton szuka nowego szkoleniowca po tym, jak pracę na St Mary’s Stadium stracili Ralph Hasenhuettl oraz Nathan Jones. Sytuacja zespołu Jana Bednarka jest tragiczna, bowiem The Saints zamykają ligową tabelę.
Southampton na tym etapie sezonu uzbierało zaledwie 15 punktów i traci cztery oczka do bezpiecznej pozycji. Media z przejęciem ekipy Świętych łączą również dwie legendy reprezentacji Anglii – Stevena Gerrarda oraz Wayne’a Rooneya – który podobno byłby skłonny wrócić na Wyspy i zaakceptować ewentualną propozycję od władz The Saints.
Jesse Marsch w ostatnim czasie pracował w Leeds United, a wcześniej prowadził dwa kluby sponsorowane przez koncern Red Bulla – Salzburg oraz Lipsk. Wszystko wskazuje na to, że Amerykanin nie obejmie Southampton i pozostanie bezrobotny.
- Czytaj więcej:
Komentarze