UEFA winna zajściom podczas ostatniego finału Ligi Mistrzów

Liverpool FC - Real Madryt
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Liverpool FC - Real Madryt

Niezależny raport stworzony do wydarzeń towarzyszących finałowi Ligi Mistrzów w 2022 roku pomiędzy Liverpoolem a Realem Madryt wykazał, że UEFA powinna „ponosić główną odpowiedzialność za niepowodzenia, które prawie doprowadziły do ​​katastrofy”.

  • Ogromne zamieszanie przed ostatnim finałem Ligi Mistrzów
  • Mecz został opóźniony o ponad pół godziny
  • Doczekaliśmy się niezależnego raportu z tamtych wydarzeń

Niezależny raport obarcza winą UEFA za zajścia podczas finału Ligi Mistrzów

Majowy finał Ligi Mistrzów z udziałem Realu Madryt i Liverpoolu zakończony zwycięstwem Hiszpanów, został zakłócony przez spore zamieszanie z udziałem kibiców zmierzających na stadion w Paryżu.

UEFA zleciła dr Tiago Brandao Rodriguesowi stworzenie niezależnego raportu odnośnie wydarzeń z udziałem kibiców The Reds, którzy byli przetrzymywani przed wejściem na Stade de France, a miejscowa policja używała gazu łzawiącego, aby opanować tłum. 220-stronicowy dokument, który został opracowany na podstawie wywiadów i zeznań świadków oraz kluczowych interesariuszy jasno określa, kto zawinił w tej sprawie.

– Panel doszedł do wniosku, że UEFA, jako właściciel imprezy, ponosi główną odpowiedzialność za niepowodzenia, które prawie doprowadziły do katastrofy – czytamy w podsumowaniu.

– UEFA odegrała kluczową rolę w organizacji imprezy i powinna była monitorować, nadzorować i pomagać w zakresie środków bezpieczeństwa, aby upewnić się, że są one odpowiednie do celu oraz identyfikować i naprawiać problemy, zanim pojawią się w czasie rzeczywistym – wyjaśniono.

W raporcie stwierdzono również, że wielu fanów na Stade de France było również obecnych podczas katastrofy na Hillsborough w 1989 roku. – Wielu kibiców Liverpoolu w tym tłumie przeżyło katastrofę na Hillsborough w 1989 roku, w której zginęło 97 kibiców piłki nożnej, inni byli bezbronni – wśród nich niepełnosprawni kibice, osoby starsze i dzieci. Podobieństwa między Hillsborough 1989 a Paryżem 2022 są namacalne.

Gwiazda BVB wypada na kilka tygodni. Ogromna strata przed dwumeczem z Chelsea
Youssoufa Moukoko

Borussia Dortmund w oficjalnym komunikacie poinformowała o kontuzji Youssoufy Moukoko. Utalentowany napastnik BVB będzie pauzował przez około sześć tygodni i tym samym nie wystąpi w dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Moukoko kontuzjowany. Nie zagra przez sześć tygodni Youssoufa Moukoko jak zwykle wybiegł w pierwszym składzie Borussii Dortmund podczas sobotniego meczu Bundesligi z Werderem

Czytaj dalej…

– Podobieństwa obejmują fakt, że obu zdarzeniom można było zapobiec i oba były spowodowane błędami osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne. Nie było też wydarzeniem „czarnego łabędzia” ani wynikiem „doskonałej burzy”. Oba wydarzenia były do przewidzenia. W ocenie Zespołu różne wyniki były kwestią przypadku: w jednym zginęło blisko sto osób, w drugim nie, ale nie było w tym zasługi osób odpowiedzialnych – kontynuowano.

Raport miał oficjalnie pojawić się we wtorek, ale jego pierwsze przecieki pojawiły się już w poniedziałek. Takie działanie rozczarowało władze Liverpoolu. – To bardzo rozczarowujące, że raport o tak dużym znaczeniu dla życia kibiców i przyszłego bezpieczeństwa został ujawniony i opublikowany w ten sposób – czytamy w oświadczeniu klubu.

UEFA zapowiedziała, że przeanalizuje ustalenia i oceni je na podstawie własnej analizy wewnętrznej. Ma nadzieję, że proces ten poprawi bezpieczeństwo kibiców podczas przyszłych finałów.

Zobacz również: Real mistrzem świata, Barca skończyła wyjazdowy maraton

Komentarze