Eintracht Frankfurt może stracić swoją gwiazdę. Zawodnikiem niemieckiego klubu interesują się czołowe drużyny z Premier League.
- Latem do czołowego klubu Premier League, może dołączyć Japończyk
- Aktualnie bryluje on w Bundeslidze
- Jego kontrakt wygasa za kilka miesięcy
Gwiazda Bundesligi na celowniku czołówki Premier League
Przedstawiciele Premier League przyzwyczaiły nas do tego, że co kilka miesięcy chętnie korzystają z okazji na wzmocnienie składu. Kluby wydają przy tym horrendalne pieniądze. Tym bardziej zaskakująca jest informacja, że czołowe drużyny ligi angielskiej mogą sięgnąć po zawodnika, którego kontrakt wygasa 30 czerwca tego roku.
Umowę ważną tylko przez kilka miesięcy ma Daichi Kamada. Japończyk szerszej publiczności mógł przedstawić się na mundialu w Katarze, gdzie wystąpił w czterech spotkaniach. 26-latek nie strzelił gola. Na jego koncie nie zapisano także żadnej asysty. Kamada błyszczy jednak reprezentując Eintracht, do którego trafił latem 2017 roku. Od tego momentu Japończyk rozegrał dla niemieckiego klubu 160 meczów.
26-latek z czasem stał się bardzo ważny dla Eintrachtu, co udowadniają jego statystyki. W tym sezonie Kamada strzelił 13 goli i zaliczył 5 asyst. To imponujące statystyki, ponieważ Japończyk występuje jako ofensywny pomocnik, a nawet jeszcze niżej. Piłkarzem zainteresowało się Newcastle United oraz Liverpool. Kamada przydałby się Srokom między innymi w Lidze Mistrzów, do której mogą awansować Eddie Howe i spółka. The Reds przebudowują zaś środek pola. Kamada miałby zatem sporo szans na grę.
Czytaj także: Najtrudniejsza sprawa w historii Anglii. Greenwood zasługuje na drugą szansę?
Komentarze