GieKSa nie wykorzystała szansy na strefę barażową, nadkomplet kibiców w Niecieczy

Bruk-Bet Termalica - GKS Katowice
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Bruk-Bet Termalica - GKS Katowice

GKS Katowice zremisował w meczu 19. kolejki z Bruk-Betem Termalica Nieciecza (1:1). Gospodarzem spotkania byli Słonie, ale to ekipa Rafała Góraka mogła czuć się jak u siebie, bo fani Trójkolorowych stawili się w Niecieczy w nadkomplecie.

  • GKs Katowice zremisował drugie z rzędu spotkanie ligowe
  • Gole w niedzielny starciu strzelali Mateusz Marzec i Adam Radwański
  • Słonie zanotowali dziewiąty remis w sezonie, a katowiczanie siódmy

Podział punktów

GKS Katowice po potknięcia Puszczy Niepołomice i Chrobrego Głogów miał zamiar w niedzielny wieczór wskoczyć na szóste miejsce w tabeli premiowane grą w barażach o awans do elity. Podobny cel na spotkanie 19. kolejki na zapleczu PKO Ekstraklasy miał jednak także Bruk-Bet Termalica, co zwiastowało emocje na stadionie w Niecieczy.

Po pierwszej odsłonie więcej powodów do zadowolenia mogli mieć piłkarze Rafała Góraka. Katowiczanie objęli prowadzenie, a warto podkreślić, że zdobyta bramka była efektem niezłej gry, Co prawda gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale konkretniejszy pod bramką rywala był GKS.

Wynik spotkania otworzył Mateusz Marzec, który trafił do GieKSy z Odry Opole. W swoim debiucie w nowym zespole 28-latek strzelił gola w 14. minucie. Popisał się celnym strzałem tuż przy słupku bramki rywali.

Radość z prowadzenie w szeregach Trójkolorowych trwałą do 58 minuty. Wówczas do wyrównania doprowadził Adam Radwański, zamieniając na gola pierwszy celny strzał Bruk-Betu Termaliki w drugiej połowie, a ogólnie drugi. Warto zaznaczyć, że na druga połowę ekipa Radoslava Latala wyszła odmieniona, a katowiczanie wyglądali tak, jakby zostali jeszcze w szatni.

Do końca meczu ostatecznie więcej goli nie padło i spotkanie zakończyło się remisem. Dla niecieczan był to dziewiąty, a dla katowiczan siódmy podział punktów w kampanii. W następnej kolejce Słonie zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Tychy. GieKSa zagra natomiast z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Komentarze