Bayern wraca na właściwe tory, pierwsze czyste konto bramkarza

Kingsley Coman
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Kingsley Coman

Bayern Monachium ostatnio wygrał 4:2 z Wolfsburgiem, ale wcześniej zanotował trzy remisu z rzędu w niemieckiej ekstraklasie. Wygląda na to, że Bawarczycy wracają na właściwe tory, bowiem dzisiaj pewnie pokonali Bochum 3:0 w meczu 20. kolejki Bundesligi. Na listę strzelców wpisali się Thomas Muelller, Kingsley Coman oraz Serge Gnabry.

  • Bayern Monchium nie dał szans Bochum (3:0)
  • Autorami bramek byli Mueller, Coman i Gnabry
  • Pierwsze czyste konto zanotował Yann Sommer

Spokojne zwycięstwo Bayernu, ekipa z Monachium gotowa na Ligę Mistrzów

Bayern Monachium w 20. kolejce Bundesligi na Allianz Arena podejmował Bochum. Gospodarze długo męczyli się z piętnastym zespołem niemieckiej ekstraklasy i choć dochodzili do sytuacji, to poważnego zagrożenia nie potrafili stworzyć aż do 41. minuty rywalizacji, kiedy to Thomas Mueller wykorzystał błąd defensywy gości i skierował piłkę do pustej bramki.

Lider tabeli objął zatem prowadzenie, a trzy minuty później szansę na podwyższenie wyniku miał jeszcze Leon Goretzka, który jednak spudłował z kilku metrów. Piłkarze schodzili do szatni przy wyniku 1:0 dla podopiecznych Juliana Nagesmanna, a my liczyliśmy na większe emocje po zmianie stron.

Bayern Monachium w drugiej części gry kompletnie zdominował niżej notowanego rywala i zdobył dwa kolejne gole. Bramkę na 2:0 w 64. minucie strzelił Kingsley Coman, który otrzymał dobre podanie od Jamala Musiali, a następnie płaskim uderzeniem pokonał Manuela Riemanna.

W 73. minucie sędzia wskazał na wapno po tym, jak Saidy Janko sfaulował Serge’a Gnabry’ego. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i oddał pewny strzał. Spotkanie na Allianz Arena zakończyło się rezultatem 3:0 dla gospodarzy.

Warto odnotować pierwsze czyste konto Yanna Sommera w nowych barwach. Bayern Monachium jest już w pełni skupiony na Lidze Mistrzów, gdzie w 1/8 finału w najbliższy wtorek 14 lutego o godzinie 21:00 na Parc des Princes zagra z tamtejszym PSG.

Komentarze