Telewizja “ESPN Brasil” kilka godzin temu poinformowała, że Carlo Ancelotti zgodził się zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Tym informacjom szybko zaprzeczył jednak sam zainteresowany oraz hiszpańskie media.
- Ancelotti od jakiegoś czasu jest łączony z posadą selekcjonera Brazylii
- Dzisiaj pojawiły się informacje o porozumieniu pomiędzy stronami
- Włoski szkoleniowiec zaprzeczył jednak pojawiającym się plotkom
“Mój kontrakt z Realem Madryt obowiązuje do czerwca 2024 roku”
Reprezentacja Brazylii cały czas szuka nowego selekcjonera, który zastąpi na tym stanowisku zwolnionego po mistrzostwach świata Tite. Jednym z głównych kandydatów tamtejszej federacji jest Carlo Ancelotti, a kilka godzin temu “ESPN Brasil” podało, że Włoch dał zielone światło na taki ruch. Według tych doniesień, doświadczony trener miałby przejąć drużynę Canarinhos od czerwca.
Sam zainteresowany nic jednak nie wie w tej sprawie i zdementował plotki na dzisiejszej konferencji prasowej. – Reprezentacja Brazylii? Nic o tym nie wiem. Nie wiem nawet, o czym pisali w Brazylii. Jestem trenerem Realu Madryt, a mój kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku – powiedział Carlo Ancelotti w odniesieniu do pojawiających się informacji na temat jego przyszłości.
Hiszpańscy dziennikarze z Mario Corteganą na czele uważają, że informacje z Brazylii są kłamstwem, a Real Madryt decyzję o przyszłości Carlo Ancelottiego podejmie dopiero po zakończeniu aktualnej kampanii. Niewykluczone, że wówczas Włoch zostanie selekcjonerem reprezentacji Canarinhos, bowiem zainteresowanie jest prawdziwe, ale w tym momencie nic nie zostało uzgodnione.
Królewscy obecnie zajmują drugie miejsce w tabeli La Ligi i tracą osiem punktów do Barcelony.
- Czytaj więcej:
Komentarze