Bramkarz Liverpoolu: brakuje nam pewności siebie

Alisson
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Alisson

Liverpool doznał w sobotę kolejnej dotkliwej porażki. Po niespełna kwadransie Wolverhampton prowadziło z “The Reds” aż 2-0. O problemach swojej drużyny wypowiedział się bramkarz Alisson Becker.

  • Liverpool przegrał na wyjeździe z Wolverhampton 0-3
  • Zawiedziony wynikami swojej drużyny jest Alisson Becker
  • Brazylijski bramkarz zdradza, że w ekipie “The Reds” brakuje koncentracji i pewności siebie

Piłkarze Liverpoolu grają bez pewności

Liverpool zanotował w sobotę kolejny wstydliwy rezultat. Tym razem “The Reds” zostali rozgromieni przez Wolverhampton, który na własnym terenie wygrał aż 3-0. Na fatalną grę w pierwszym kwadransie uwagę po meczu zwracał już Jurgen Klopp. Po raptem kilkunastu minutach wicemistrzowie Anglii przegrywali 0-2 i nie mieli już większych szans na korzystny wynik.

O ogromnych problemach swojej drużyny wypowiedział się także Alisson Becker. Zdaniem brazylijskiego bramkarza w ekipie Liverpoolu brakuje koncentracji i pewności siebie. Zespół Kloppa fatalnie radzi sobie również w grze defensywnej, a bramki często tracone są w komiczny sposób.

– Nie mamy żadnej powtarzalności i nie potrafimy grać skoncentrowani przez 90 minut. Tutaj chodzi o pierwsze 15 minut, źle zaczęliśmy i zostaliśmy za to ukarani. Brakuje nam pewności siebie, ale próbujemy ją odzyskać. Zagraliśmy dobrą drugą połowę i znowu straciliśmy gola. To bardzo frustrujące. 

– Przez pierwsze 15 minut byliśmy dwa kroki za nimi. Potem dogoniliśmy ich na krok, więc musimy robić kolejne patrząc na wynik. Krokiem do przodu był występ w drugiej połowie, który wiele zmienił. To były dwie zupełnie różne drużyny. Musimy wykorzystać to w następnym meczu. Musimy wykorzystywać nasze okazje i przestać tracić głupie bramki – analizuje Alisson.

Zobacz również:

Klopp zabrał głos po kolejnym blamażu. “Nie ma wymówek. Nie potrafię tego wytłumaczyć”
Jurgen Klopp

Koszmar kibiców Liverpoolu trwa. W sobotę “The Reds” zostali rozgromieni przez Wolverhampton aż 0-3. “Wilki” prowadziły 2-0 już po niespełna kwadransie. Na pomeczowej konferencji Jurgen Klopp nie dowierzał, że w pierwszych minutach można radzić sobie aż tak źle. Liverpool nie potrafi zażegnać kryzysu “The Reds” przegrali z Wolverhampton 0-3 Jurgen Klopp nie kryje wściekłości z

Czytaj dalej…

Komentarze